Serdecznie zapraszam na warsztaty w rowerowni Syreny (Wilcza 30, a
jak drzwi będą akurat zamknięte to po prostu głośno zapuk puk:) w
sobotę 19.01 o 15.30
Tematem jedna z
najbardziej podlegających zużyciu części takiegoż układu (napędu) -
wolnobieg. Kasety też postaram się zahaczyć w miarę potrzeby i możności.
Pokażemy trik znany nielicznym i zademonstrujem, jak
sobie radzić dłużej bez wymiany uznawanego nieraz za nieserwisowalny
elementu. I jak można próbować se zdobyć zębatkę do singlaka/ostrzaka.
Co to znaczy i co robić, gdy tracimy napęd i kręcimy w kółko, a rower
nie jedzie. Albo gdy łańcuch ślizga się i też rower nie jedzie. Albo gdy
jedzie, kiedy pedałujemy, a kiedy nie pedałujemy to też powinien
jechać, ale hamuje miast toczyć się i tylko czekać, aż przerodzi się w
ostre koło i zacznie bić korbami po nogach. Omówimy pojęcie, funkcje,
konstrukcję, serwis, obsługę-konserwację, typowe zagadnienia dot.
zużycia, współpracy z przerzutką, łańcuchem, korbą, różnice wobec
kasety, zdemontujemy wolnobiegum, rozbierzemy bebechy sprzęgła i zestaw
zębatek (które podlegają wymianie, wbrew przesądom i zabobonom, chociaż
nie tak prostej jak w kasecie).
!Prosimy o potwierdzenie przybycia!
Szczególnie
serdecznie zapraszamy dziewczęta, kobiety i os. queer, często
dyskryminowane w takich zakresach edukacji:) Na Syrenkę nie przybywamy
pod wpływem alkoholu (i nie tylko:) Można przyjść z rowerkiem,
choćkolwiek nima to sensu sobie rozbierać wlnbiegu, póki wszystko hula,
będzie na czym działać. W razie, gdybyśmy mieli do wymiany zębatkę,
wieczór wcześniej delikatnie pryskamy miejsce, gdzie sąsiaduje z innymi
jakimś Wd40/Cx80, spróbujmy też przeczyścić sprężonym powietrzem,
szczoteczką. Jeżeli chcemy dobrać się do sprzęgła (tego co sprawia, że
jedziemy, choć nie pedałujemy w danej chwili), przyda się stara szczotka
do zębów, możesz wziąć też towot/smar rzadki/półpłynny, jeśli masz.
!Prosimy o potwierdzenie przybycia!